Wpisy oznaczone tagiem ‘rok’

Czerwona księga roślin

15 sierpnia 2010

19Czerwone księgi roślin tworzone są na całym świecie. W Polsce po raz pierwszy spis zagrożonych gatunków roślin sporządzono w roku 1993. Odtąd jest on systematycznie uzupełniany o nowe gatunku. Niestety z roku na rok jest ich coraz więcej. W czerwonej księdze roślin znajdują się zarówno gatunki wymarłe, występujące tylko w sztucznym środowisku, zagrożone jak i gatunki niskiego ryzyka. Jeśli chodzi o gatunki wymarłe, to na ich czele stoją znane wielu sasanki zwyczajne, pierwiosnki czy storczyki trójzębne. W sumie możemy wyróżnić aż trzydzieści osiem gatunków, nie występujących ani w naturze, ani w warunkach sztucznych. Niemal dwa razy więcej roślin obejmuje lista gatunków krytycznie zagrożonych. Wśród nich możemy wyróżnić babkę pierzastą czy turzycę czarną. Miano zagrożonych możemy przypisać pięćdziesięciu dziewięciu roślinom. Należą do nich dąb omszony czy malina moroszka. Zanim zatem bezcelowo zerwiemy jakiegokolwiek kwiatka czy listka, zastanówmy się, czy bezpośrednio nie przyczynimy się tym do zagłady zagrożonych gatunków. Czym jest czerwona księga zwierząt? Wbrew pozorom to nie tylko skrupulatnie sporządzona lista, w której wypunktowano kolejne, narażone na wyginięcie gatunki. Czerwona księga to przede wszystkim rejestr, w którym znajdziemy szereg informacji na temat zwierząt, których nie możemy już oglądać w środowisku. W księdze znajdują się również opisy gatunków narażonych na wyginięcie. Znajdujące się w niej zapisy umożliwią nam między innymi zlokalizowanie danej populacji czy zapoznanie się z proponowanymi formami ochrony danego gatunku. Warto także wiedzieć, iż Polska Czerwona Księga Zwierząt dzieli się na dwa tomy. Pierwszy z nich poświęcony jest kręgowcom, drugi bezkręgowcom. Wśród gatunków wymarłych w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt znajdziemy chociażby tura czy tarpana. Do zwierząt zanikających możemy zaliczyć norkę europejską czy jesiotra zachodniego. Kozica, łosoś czy wąż Eskulapa to gatunki skrajnie zagrożone. Z koli znany wszystkim żubr należy do dwudziestu czterech gatunków bardzo wysokiego ryzyka.

Dobra pozycja

17 czerwca 2010

36Materia księżycowa i ziemska są do siebie bardzo podobne,Bliskie relacje z księżycem dały rozwijającej się Ziemi przewagę nad konkurencją. Księżyc jest przyczyną zmienności pór roku, ponieważ w pewnych okresach roku biegun północny jest nachylony w stronę Słońca, a w kolejnych, w stronę Słońca nachylony jest biegun południowy, a księżyc utrzymuje stabilność tego nachylenia. Dzięki zalaniu różnych sil grawitacyjnych, utrzymuje się stabilność kąta nachylenia. Po imponującej kolizji, która dala początek księżycowi, nasza planeta osiągnęła 90% swojej całkowitej objętości. Proces tworzenia się planety wymaga praktycznie biologicznego współzawodnictwa wielu ciął, uderzających w siebie, oddziaływujących ze sobą, czasem przy naprawdę dużej prędkości. Kiedy 3,9 miliarda lat temu ustały wreszcie kolizje, nasz układ słoneczny miał osiem planet, lub dziewięć, jeśli w dalszym ciągu liczyć plutona. Ziemia zapewniła sobie trzecią pozycję na orbicie, licząc od Słońca, oddalonego od niej o 150 milionów kilometrów. Planety nie lubią się nawzajem ze względu na działanie odpychających się sil grawitacyjnych. Pole magnetyczne odbija wiatr słoneczny, chroniąc naszą atmosferę.Pomimo pola magnetycznego chaos i zniszczenie w dalszym ciągu trawiły naszą planetę. Warstwy, znajdujące się powyżej żelaznego jądra, czyli płaszcz skalne Ziemi wciąż się topił, tworząc wulkany, wyrzucające na powierzchnię szkodliwe gazy i lawę. W dalszym ciągu miały także miejsce kolizje. Jedno uderzenie mogło na zawsze zmienić bieg historii Ziemi i przeznaczenie ludzkości. Mniej więcej 50 mln lat od początku tworzenia się Ziemi doznała ona kolizji, która popchnęła ją w zupełnie nowym kierunku. W Ziemię, która osiągnęła już 80% swojej całkowitej wielkości, uderzył obiekt wielkości Marsa. Wybuch uderzeniowy spowodował stopienie się warstw zewnętrznych obu planet i złączenie ich w jedno, tworząc tym samym większą Ziemię. Niektóre stopione odłamki, które nie zmieszały się, zjednoczyły się, tworząc księżyc. Taka teoria została wysnuta, kiedy astronauci z misji Apollo powrócili z księżyca, przywożąc ze sobą jego próbki skalne. Skały, które przywieziono były jak lawa, którą można znaleźć na Ziemi.

© Środowisko i ludność