Wpisy oznaczone tagiem ‘zima’

Biomy

11 września 2010

1Dla humanisty stepy to przede wszystkim obszary, znane z wierszy Adama Mickiewicza. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż to właśnie po owych terenach wędrował podmiot liryczny w utworze „Stepy Akermańskie”. Warto jednak o owych stepach wiedzieć coś więcej. Faktem jest, iż wielu stepy kojarzą się dość poprawnie. Najprościej rzecz ujmując można by powiedzieć, że to po prostu wielka równina porośnięta wysoką roślinnością trawiastą. Warto wiedzieć, iż takie tereny znajdują się zwykle na obszarach o klimacie umiarkowanym kontynentalnym. Panujące tam warunki można są być może nieco uciążliwe, ale jednocześnie nie są dość radykalne. Na terenach stepowych królują bowiem suche lata i niejednokrotnie bardzo mroźne zimy. Obszarów takich należy szukać na mapie głównie w Azji i obu Amerykach. Warto również wiedzieć, iż w Stanach Zjednoczonych stepy nazywane są preriami, a w krajach Ameryki Południowej pampami. Na stepach występują w naturze popularne zwierzątka domowe- chomiki. Znajdziemy tam również myszy, susły czy świstaki. Zapewne każdy słyszał o tym, iż lasy równikowe odgrywają bardzo ważną rolę w przyrodzie. Nie bez powodu nazywane są przecież „zielonymi płucami Ziemi”. Niewielu jednak ludzi do końca zdaje sobie sprawę z tego jak owe lasy w rzeczywistości wyglądają. Krajobraz w leżących na obszarach klimatu równikowego lasów składa się przede wszystkim z różnej wielkości i wysokości drzew. Ze względu na to, iż ich korony wznoszą się kilkadziesiąt metrów ponad powierzchnie ziemi, na tych obszarach nie ma szans na uformowanie się runa leśnego. Wynika to oczywiście z faktu, iż do dolnych partii lasu dociera niewiele światła, o ile dociera w ogóle. Nie mniej jednak wśród konarów mniejszych i większych drzew pojawiają się liczne zwierzęta. W klimacie równikowym możemy zaobserwować leniwce czy gibony. Lasy równikowe zamieszkują również kameleony, lemury czy kapucynki. Nie brakuje tu takich osobników jak węże, papugi czy tukany. Jeśli chodzi o kwestie temperatury, to jest ona całym rokiem wysoka. Jeśli natomiast chodzi o deszcze, to są one bardzo powszechnym zjawiskiem.

Zima

10 września 2010

110Rzadko, kto, za wyjątkiem dzieci i najmłodszych lubi zimę. Nie lubimy, kiedy jest zimno, kiedy na dworze pada śnieg i temperatura spada dużo poniżej zera. Najchętniej siedzielibyśmy wtedy w domu, przed kominkiem, ubrani w ciepłe ubrania oraz popijając gorącą czekoladę. Najchętniej tę porę roku byśmy przespali. Niestety zimy nie unikniemy i musimy ją przetrwać, wbrew pozorom może być ona całkiem przyjemna miła, wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas i od naszego podejścia. Może warto pokochać zimę? Czy warto jest się smucić i dołować przez to parę miesięcy, podczas których trwa zima? Może jest sposób na to, że zima będzie cudowną porą roku? Zima trwa w trikach miesiącach jak grudzień, styczeń i luty. Jej zapowiedzi możemy już jednak dostrzec na samym początku listopada i pod koniec października, kiedy to zaczynają się pierwsze przymrozki, kiedy zauważamy pierwsze opady śniegu i morzu. Zima może być piękna tylko spójrzmy na nią łaskawszym okiem. Nie przepadamy za śniegiem. Kiedy pada a pola i nasze podwórka zapełniają się tym białym puchem wówczas zaczynamy narzekać i mieć pretensję do całego świata? Nie lubimy go, bo jest pierwszym zwiastunem zimy i kiedy spadnie jesteśmy pewni, ze niedługo nastawnie ta pora roku. Nie lubimy śniegu, bo sprawia, ze jesteśmy cali mokrzy, kobiety narzekają, ze rozmazuje im makijaż, kierowcy narzekaj ą na słabą widoczność podczas jazdy samochodem, tylko dzieci zdają sie cieszyć, że spadł śnieg. Jakie są dobre strony, tego, że świat pokryły połacie śniegu? Zobacz jak teraz pięknie wygląda świat i otoczenie. Biały puch pokrył to, co zwykle jest brzydkie, odbija piękne słoneczne promienie, skrzypi pod naszymi stopami wydając piękny dźwięk. Śnieg pozwala nam w pewien sposób na lepsze świętowanie świąt Bożego Narodzenia. Nie wyobrażamy sobie bez śniegu tych świąt. Śnieg jest po z tym wspaniała rozrywką dla naszych dzieci, które uwielbiają rzucać się śnieżkami czy też lepić bałwana.

© Środowisko i ludność